wtorek, 17 lutego 2015

Prolog

Moje życie od zawsze przypominało jakiś cholerny rollercoaster, który cały czas pędził w dół. Kłopoty z rówieśnikami w szkole, depresja, śmierć rodziców. Każde takie wydarzenie to 1,7 metra dalszej wędrówki. Niebezpiecznej wędrówki.
Mam dopiero 17 lat. Jestem taka młoda, a mimo to marzę o wiecznym śnie. To nie jest normalne. Powinnam być odizolowana od reszty ludzi, bo nie umiem z nikim utrzymać dobrej, trwałej relacji. Z nikim.
Dlaczego wszystko musi być takie trudne?
Dlaczego czuję się nikomu niepotrzebna i bezwartościowa?
Jestem jak mała figurka z porcelany – czasem jeden upadek potrafi całkowicie mnie rozsypać. Można mnie skleić, ale ślady pozostaną.
Czuję, że powinnam każdego przepraszać za to, że istnieję. Jednak powinnam też wykrzyczeć wszystkim w twarz, co o nich myślę. A nie byłyby to dobre rzeczy.
Ludzie mnie zniszczyli. Kompletnie.
Zawsze jest jakieś ”ale”, prawda?
A więc…
Ale ostatnio w tym moim popieprzonym świecie coś się zmieniło.
Znalazł się ktoś, komu chce się uświadamiać mi, że nie jestem kompletnym zerem. Że jednak coś znaczę. Że jestem piękna, mimo że mam ochotę wymiotować za każdym razem, gdy patrzę w lustro. Że życie jest piękne, gdy nauczymy się je takim postrzegać.
Ten ktoś nauczył mnie, co oznacza prawdziwa miłość.
I nigdy mu tego nie zapomnę.


____________________

Jest prolog! Króciutki. Podoba się? :)
Kilka spraw organizacyjnych:
• w prawym górnym rogu (która to prawa??? - tak, mam problem z kierunkami) jest coś takiego jak "Kontakt z allie.", więc jeśli macie jakieś pytania, lub po prostu chcecie pogadać, czy też może polecić jakieś ff - możecie to zrobić właśnie na asku i twitterze
• założyłam tego bloga z nudów (mam ferie, yay), więc nie dziwcie się, jeśli nie będę miała później czasu na pisanie rozdziałów (anyway, jeśli ktoś będzie chciał czytać moje wypociny, to będę robić co w mojej mocy, by znaleźć ten czas!)
• rozdziały będą dodawane nieregularnie
• jeśli się wam podoba, to co piszę, to błagam, komentujcie i polecajcie bloga znajomym! - to ogromna motywacja do pisania
• proszę nie hejtować wyglądu bloga, ponieważ KOMPLETNIE NIE ROZUMIEM JĘZYKA CSS ANI HTML, ANI NIE MAM PREDYSPOZYCJI DO ZOSTANIA INFORMATYKIEM
• jeśli coś wam się nie podoba lub jeśli zauważyliście jakieś błędy - NATYCHMIAST MNIE O NICH INFORMOWAĆ! Nie jestem Bogiem i mogę się mylić
• to już chyba wszystko, lecę oglądać Przyjaciół! :)

2 komentarze:

  1. To dopiero prolog a ja już wiem, że to ff będzie wspaniałe. Masz bardzo fajny styl pisania i chętnie się to czyta. Jestem zaciekawiona co wydarzy się w rozdziale pierwszym. Życzę dużo weny i pozdrawiam oraz zapraszam do siebie :) http://stuckinlovefanfiction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń